poniedziałek, 29 marca 2010

"Nasz Dziennik": Warto zaglądać: defensorescrucis.blogspot.com

Grupa uczniów z XIV Liceum Ogólnokształcącego we Wrocławiu wraz z katechetą założyła blog "Defensores Crucis" poświęcony tematowi współczesnej obrony krzyży. To reakcja na rozreklamowane w "Gazecie Wyborczej" żądania czterech uczniów z tej szkoły, którzy żądali usunięcia krzyży z sal lekcyjnych. W blogu przedstawione są podobne sprawy z całej Polski.

- Ponieważ debata w naszym liceum odbyła się na forum młodzieżowym, a młode pokolenie znacznie lepiej porusza się w świecie wirtualnym, komputerowym, dlatego uznałem, że taka forma znakomicie dotrze do młodzieży - mówi "Naszemu Dziennikowi" katecheta ks. Wojciech Zięba, pomysłodawca bloga. - Pomysł założenia bloga powstał na gorąco, wiedziałem, że trzeba szybko pewne rzeczy powyjaśniać, ponazywać, nie można było czekać np. kilka miesięcy - tłumaczy katecheta.
Blog defensorescrucis.blogspot.com powstał po debacie, do której doszło w XIV Liceum Ogólnokształcącym we Wrocławiu, kiedy to kilkoro uczniów - zainspirowanych orzeczeniem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który nakazał zdjęcie krzyża w jednej z włoskich szkół - zgłosiło taki sam postulat we własnej szkole.
Ksiądz Zięba podkreśla, że argumenty tych uczniów znajdowały szerokie medialne odbicie, w przeciwieństwie do racji obrońców pozostawienia krzyży w liceum, dlatego też chodziło o ich nagłośnienie. - W mediach przedstawiono to całe nasze wystąpienie w obronie krzyża blado i w nieprzychylnym świetle, więc uznałem, że trzeba zaprezentować swoje racje na forum niezależnym - podkreśla duchowny.
Mimo że grupa zwolenników zdejmowania krzyży nie powiększyła się poza tę czwórkę uczniów, która podpisała petycję, to sprawa wciąż się tli. Przejawem tego jest pozwanie prof. Ryszarda Legutki za krytykę tej antykrzyżowej akcji. Ksiądz Wojciech Zięba broni europosła, uważając, że zareagował właściwie - zwłaszcza w obliczu medialnej nagonki na chrześcijan, jakoby ci dyskryminowali niewierzących.
Katecheta zwraca uwagę, że jedna z osób walczących z krzyżami w swoim blogu umieściła "rycinę przedstawiającą przebitego krzyżem polskiego orła". "Alegoria zapewne ma przedstawiać Polskę cierpiącą pod jarzmem (a nawet ostrzem) polskiego obskuranckiego katolicyzmu. Czy takie arcydzieło - wspomniane, jeśli dobrze pamiętam, podczas naszej debaty - nie zasługuje na proces tym bardziej?" - pyta duchowny w jednym z wpisów w blogu.
Katecheta podkreśla, że wymierzona w krucyfiksy akcja uczniów ma wsparcie nie tylko medialne, zwłaszcza wrocławskiego oddziału "Gazety Wyborczej", lecz także zewnętrzne. Jedna z uczennic ma powiązania z ateistycznym Stowarzyszeniem Racjonalistów.
Zgodnie z zamierzeniami jego założycieli blog jest pomyślany nie tylko jako bezpośrednia reakcja na wydarzenia z wrocławskiego liceum. Uczniowie wraz z katechetą chcą także informować "o wydarzeniach i problemach, które się z tym wiążą, i rozważać je w szerszym kontekście (dechrystianizacja współczesnego świata)".
I rzeczywiście w blogu możemy zapoznać się z informacjami na temat innych akcji znieważania krzyża, które nasiliły się po orzeczeniu Trybunału w Strasburgu. Chodzi m.in. o sprawę mieszkańca Świnoujścia, który domagał się od władz miasta zdjęcia krzyży wiszących w magistracie, czy podobny postulat ucznia z III LO w Sopocie, powiązanego - jak się okazuje - także ze Stowarzyszeniem Racjonalistów.
Przez trzy miesiące istnienia blog zanotował ok. 3 tys. wejść, co oznacza, że dziennie przegląda go kilkadziesiąt osób.

Zenon Baranowski

Źródło: www.NaszDziennik.pl